1) Wg Ferdynanda de Saussure'a (1916): "Znak językowy łączy nie rzecz i nazwę, ale pojęcie i obraz akustyczny".
2) Wg Charlesa Sandersa Peirce'a (1931-1958): "Znak lub reprezentamen jest czymś, co dla kogoś zastępuje coś innego pod pewnym względem lub ze względu na pewną własność. Przemawia on do kogoś, to znaczy wywołuje w umyśle tej osoby ekwiwalentny znak lub też znak bardziej rozwinięty. Ten znak, który powstaje, nazywam interpretantem znaku pierwszego. Znak zastępuje coś, swój przedmiot. Występuje on zamiast tego przedmiotu nie pod wszystkimi względami, lecz ze względu na rodzaj idei, którą czasem nazywałem podstawą znaku (reprezentamenu)."
3) Wg Josta Triera (1931): "Do istoty zaś znaku należy to, że jego treść i zakres odpowiadają miejscu, które ten znak zajmuje w całości pozostałych znaków zbliżonych do niego treściowo. Można to nawet nazwać podstawowym prawem istoty znaku. (...) Pojedynczy znak nie mówi nic, to system znaków reaguje na wystąpienie pojedynczego znaku."
4) Wg Karla Bühlera (1934): "Otóż znak jest symbolem na mocy swojego przyporządkowania do przedmiotów i stanów rzeczy, symptomem (oznaką, indicium) na mocy swojego związku z nadawcą, którego stan wewnętrzny wyraża, oraz sygnałem na mocy tego, że stanowi apel do słuchacza, którego zewnętrznym lub wewnętrznym zachowaniem steruje, podobnie jak na przykład znaki drogowe."
5) Wg Charlesa Morrisa (1946): "Jeżeli A jest bodźcem zastępczym, który pod nieobecność bodźca właściwego zapoczątkowującego ciąg reakcji pewnej rodziny zachowań powoduje w pewnym organizmie dyspozycje do reagowania w pewnych warunkach przez ciąg reakcji tejże rodziny zachowań, to A jest znakiem."
6) Wg Romana Jakobsona i Morrisa Halle (1962): "W każdym znaku językowym działają dwa rodzaje układu:
1° kombinacja: każdy znak jest złożony ze znaków składowych i/lub występuje tylko w kombinacji z innymi znakami. Wynika stąd, że każda jednostka językowa jednocześnie służy jako kontekst w bardziej złożonej jednostce językowej. Stąd każde rzeczywiste zgrupowanie jednostek językowych łączy je w wyższą jednostkę: kombinacja i przynależność do kontekstu (contexture) są to dwie strony tego samego działania.
2° selekcja: wybór spośród alternatyw implikuje możliwość zastąpienia jednej drugą, równoważną pierwszej pod jednym względem, a różną do niej pod innym względem. W gruncie rzeczy selekcja i substytucja są to dwie strony tego samego działania. (...)
Te dwa rodzaje związków dostarczają każdemu znakowi językowemu dwóch serii interpretantów, żeby skorzystać z pożytecznej koncepcji wprowadzonej przez Charlesa Sandersa Peirce'a: są dwa związki, które służą do interpretowania znaku: jeden to stosunek do kodu, drugi to stosunek do kontekstu (zakodowanego lub wolnego). Każdy z tych związków łączy znak z innym zbiorem znaków językowych, w pierwszym wypadku przez alternację, w drugim przez uszeregowanie (alignement)."
7) Wg Johna Lyonsa (1968, 1971): "Według gramatyków tradycyjnych wyraz jest znakiem, składającym się z dwóch części: formy i znaczenia (...) W gramatyce tradycyjnej już bardzo wcześnie pojawił się problem stosunku między wyrazami i rzeczami przez nie oznaczanymi. Filozofowie greccy z czasów Sokratesa, po nich zaś Platon, postawili ten problem w sposób obowiązujący na ogół do tej pory. Relacja semantyczna między wyrazami i rzeczami jest według nich relacją nazywania. Powstało dalsze zagadnienie: problem naturalności czy konwencjonalności nazw (...). W wyniku rozwoju gramatyki tradycyjnej zaczęto odróżniać znaczenie wyrazu od jednej czy wielu rzeczy, które ten wyraz nazywa. Zgodnie z formułą gramatyków średniowiecznych forma (vox) wyrazu (dictio) <sygnifikowała> rzeczy dzięki pojęciu (conceptus) wiążącemu się w umysłach mówiących z formą wyrazu; z tego punktu widzenia pojęcie jest znaczeniem wyrazu (jego significatio)."
8) Wg Pierre'a Guirauda (1971): "Znak językowy jest skojarzeniem dwóch obrazów myślowych: akustycznej formy znaczącej, czyli nazwy i pojęcia znaczonego, czyli sensu. To kojarzenie jest procesem psychicznym, dwubiegunowym i obustronnym: nazwa przywołuje sens i sens przywołuje nazwę. Skojarzenie znaczące jest umowne i wynika ze zgody zapadłej wśród użytkowników języka."
9) Wg Jurija Łotmana (1973): "Znak - to wyrażona w sposób materialny zamiana przedmiotów, zjawisk i pojęć w procesie wymiany informacji w zbiorowości. A zatem, podstawową cechą znaku jest zdolność spełniania funkcji zastępowania. Słowo zastępuje rzecz, przedmiot, pojęcie; pieniądze zastępują koszt, pracę społecznie niezbędną; mapa zastępuje teren; wojskowe dystynkcje zastępują odpowiadające im stopnie. Wszystko to są znaki. (...) Znaki dzielą się na dwie grupy: na znaki umowne i przedstawiające lub ikoniczne. Do umownych należą te, w których związek między nośnikiem i treścią jest wewnętrznie nieumotywowany. (...) Słowo jest najbardziej typowym i kulturowo znaczącym przypadkiem znaku umownego. Znak przedstawiający lub ikoniczny zakłada, że znaczeniu odpowiada jedyne, z natury mu właściwe wyrażenie. Najbardziej rozpowszechnionym przykładem takiego znaku jest rysunek. (...) Do jakiego stopnia znaki ikoniczne są umowne, stanie się jasne, jeżeli zdamy sobie sprawę, że łatwość ich czytania - to prawo, które działa jedynie wewnątrz tego samego obszaru kulturowego, i że poza granicami tego obszaru (w czasie i przestrzeni) znaki te przestają być zrozumiałe.(...) Między znakami przedstawiającymi i umownymi zachodzi jeszcze jedna, istotna dla nas różnica: znaki umowne łatwo podlegają syntagmatyzacji, układają się w szeregi [zdania - BF]. (...) Znaki umowne są przystosowane do opowiadania, do tworzenia tekstów narracyjnych, podczas gdy znaki ikoniczne poprzestają na funkcji nazywania. (...) W wypadkach skrajnych znak w malarstwie może uzyskać właściwą słowu umowność nośnika i treści. Takie właśnie są alegorie w malarstwie klasycystycznym." (podkreśl. - BF)