1) Wg Klemensa Szaniawskiego (1980): "Jaką rolę odgrywa autorytet w nauce? Metodolog powie, że w najlepszym razie żadną. Socjolog będzie utrzymywał, że ogromną. (...) Zadaniem metodologii nauk jest kodyfikacja sposobów uzasadniania twierdzeń. Z tego punktu widzenia jest oczywiście zupełnie obojętne, kto owe twierdzenia głosi. Liczą się tylko racje, a te są bezosobowe. Powoływanie się na autorytet, iurare in verba magistri, jest - jako sposób uzasadnienia - pospolitym błędem, tym surowiej zakazanym, że nader skutecznym jako zabieg perswazyjny."
2) Wg Jerzego Szackiego (1980): "Otóż historyk socjologii zwykł autorytety kreować (lub raczej utwierdzać autorytety uznane w swoim środowisku naukowym), rzadko zadając sobie pytanie, czy były one autorytetami w innych środowiskach i w innym czasie. (...) Rzecz bowiem w tym, że chronologiczny porządek powstawania koncepcji socjologicznych, przestrzegany w większości opracowań, nie był bynajmniej porządkiem ich oddziaływania; jest to truizm. W socjologii amerykańskiej Max Weber okazał się współczesnym T. Parsonsa, a we Francji - R. Arona. amerykańska kariera E. Durkheima zaczęła się po II wojnie światowej, a K. Marksa jeszcze później."