Edward Burnett Tylor (1871): "Kultura, czyli cywilizacja w najszerszym znaczeniu etnograficznym, jest to pojęcie obejmujące wiedzę, wierzenia, sztukę, moralność, prawo, obyczaje i inne zdolności i przyzwyczajenia, zdobyte przez człowieka jako członka społeczeństwa. (...) katalog wszystkich objawów życia publicznego danego narodu, przedstawia to, co nazywamy kulturą."
Zygmunt Freud (1930): „Kultura ludzka – a rozumiem przez nią te wszystkie względy, w których życie człowieka wzniosło się ponad stan zwierzęcy i w których różni się od życia zwierząt (przy czym neguję rozdzielenie kultury od cywilizacji) – przedstawia się więc obserwatorowi w dwóch aspektach. Z jednej strony obejmuje ona całą wiedzę i potęgę, którą ludzie osiągnęli, aby opanować siły natury i zdobyć środki do zaspokojenia swoich potrzeb. Z drugiej zaś strony, kultura obejmuje wszelkie nieodzowne urządzenia, dzięki którym mogą być regulowane wzajemne stosunki między ludźmi. (…) istnieją dwie nader powszechne ludzkie cechy, które są odpowiedzialne za to, iż organizacja kultury może być utrzymana tylko za pomocą pewnej dozy przymusu: mianowicie, tkwiąca w naturze człowieka niechęć do pracy oraz bezsilność argumentów wobec ludzkich namiętności."
Heinrich Rickert (1934): "Kultura natomiast stanowi ogół tego, co <pielęgnujemy>. Źródłem jest tu termin colere. (...) To, co kultywujemy, pielęgnowane jest celem urzeczywistnienia wartości bądź stworzenia dóbr. (...) pojęcie kultury daje się zastosować zarówno w odniesieniu do bytu cielesengo, jak i duchowego."
Stefan Czarnowski (1938): "[Kulturą] jest (...) całokształt zobiektywizowanych elementów dorobku społecznego, wspólnych szeregowi grup i z racji swej obiektywności ustalonych i zdolnych rozszerzać się przestrzennie. Określenie formalne. Nie wyczerpuje ono treści pojęcia <kultura>. Zdajemy sobie z tego sprawę. Wystarczy ono nam jednak do odróżnienia interesujących nas faktów od innych podobnych. (...) Skoro kultura składa się z elementów zobiektywizowanych, z rzeczy społecznych oderwanych od twórców i łączących w jedną wspólnotę grupy i jednostki częstokroć bardzo różne, przeciwstawiające się sobie - musimy odnosić się do kultury jako do nagromadzenia wytworów społecznych. Wytworów nie tylko <materialnych>. Także <idealnych>. Niemniej do wytworów poruszających się samodzielnie, to znaczy przenoszących się z miejsca na miejsce, zgodnie z właściwymi im prawami, do których wola ludzka zmuszona jest się stosować."
Bronisław Malinowski (1944 - pośmiertnie): "Kultura jest w sposób oczywisty integralną całością, na którą składają się narzędzia i dobra konsumpcyjne, konstytucyjne statuty różnorakich społecznych ugrupowań, ludzkie idee i rzemiosła, wierzenia i zwyczaje. Czy rozpatrujemy bardzo prostą, pierwotną, czy też wyjątkowo złożoną i rozwiniętą kulturę stoimy wobec rozległego aparatu częściowo materialnego, częściowo ludzkiego, a częściowo duchowego, dzięki któremu człowiek może podołać stojącym przed nim konkretnym, szczególnym problemom. Problemy te wynikają z faktu, że ciało czlowieka ulega różnym organicznym potrzebom i że żyje on w środowisku, które jest jego najlepszym przyjacielem w tym sensie, że dostarcza surowców dla jego wytworów, ale także jest dla człowieka niebezpiecznym wrogiem, dającym schronienie wielu nieprzyjacielskim mocom. (...) Jasne jest, że w miarę jak kultura się rozwija, różne zawodowe i związane z realizacją określonych funkcji zadania stopniowo się różnicują i są włączane do określonych instytucji. (...) Całość pozostaje nieco zawieszona w próżni dopóty, dopóki nie możemy zdefiniować w kategoriach naszej analizy kultury takich zjawisk, jak język, ustna czy pisana tradycja, charakter panujących dogmatycznych pojęć i sposób, w jaki subtelne zasady moralne zostają włączone do ludzkiego zachowania. Wiadomo, że wszystko to opiera się przede wszystkim na słownej instrukcji czy tekstach lingwistycznych, czyli całej dziedzinie symbolicznej."
Ward Goodenough (1957): "Kultura nie jest zjawiskiem materialnym, nie składa się z rzeczy, ludzi, zachowań lub uczuć. Jest raczej organizacją tych wszystkich składników. Jest formą tego, co ludzie przechowują w swoim umyśle, ich modeli postrzegania, kojarzenia i interpretowania świata. (...) kultura społeczeństwa składa się z tego wszystkiego,co jednostka powinna wiedzieć, albo w co powinna wierzyć w celu działania w tym społeczeństwie w możliwy do akceptacji dla jego członków sposób; czyni tak w każdej roli, którą społeczeństwo przypisuje każdemu swojemu członkowi."
Stanisław Ossowski (1967): " [Kultura to - BF] zespół dyspozycji psychicznych przekazywanych w łonie danej zbiorowości przez kontakt społeczny i uzależnionych od całego systemu stosunków międzyludzkich".
Jurij Łotman i Borys Uspieński (1971): "Po pierwsze, u podstaw wszystkich definicji kultury leży przekonanie, iż kultura posiada cechy. (...) wynika stąd, że kultura nigdy nie stanowi zbioru uniwersalnego, lecz pewien w określony sposób zorganizowany podzbiór. Kultura nigdy nie obejmuje wszystkiego.(...) Kultura rozumiana jest zaledwie jako wycinek, jako obszar zamknięty na tle nie-kultury. (...) kultura występuje jako system znakowy. (...) Kultura jest generatorem strukturalności i dlatego wytwarza wokół człowieka sferę społeczną, która, na podobieństwo biosfery, czyni możliwym życie, co prawda nie organiczne, lecz społeczne. Aby jednak spełnić tę rolę, kultura powinna posiadać strukturalne <urządzenie do matrycowania>. Jego funkcję pełni właśnie język naturalny. (...) Kulturę rozumiemy tu jako niedziedziczną pamięć społeczeństwa znajdującą swój wyraz w oreślonym systemie zakazów i nakazów. (...) Samo istnienie kultury zakłada zbudowanie systemu reguł przekształcania doświadczeń bezpośrednich w tekst. (...) Każda kultura wytwarza własny model trwałości, ciągłości swej pamięci. (...) Trwałość tekstów tworzy wewnątrz kultury swoistą hierarchię, którą zwykle utożsamia się z hierarchią wartości. (...) Rozpatrując kulturę jako trwałą pamięć spoleczeństwa możemy wyodrębnić trzy typy jej wypełniania:
1. ilościowe zwiększanie zakresu wiedzy (...)
2. przegrupowanie w strukturze klatek, w wyniku czego zmienia się samo pojęcie <faktu, który nalezy zapamiętać> oraz hierarchiczna ocena materiału już utrwalonego (...)
3. zapominanie. Przekształcaniu ciągu faktów w tekst niezmiennie towarzyszy wybór (...). Kulturę w ogóle można potraktować jako zbiór tekstów; jednak z punktu widzenia badacza ściślejsze będzie określenie kultury jako mechanizmu wytwarzającego zbiór tekstów". (podkreśl. - JŁ, BU).
Antonina Kłoskowska (1980): "(...) kultura jest to względnie zintegrowana całość obejmująca zachowania ludzi przebiegające według wspólnych dla zbiorowości społecznej wzorów wykształconych i przyswajanych w toku interakcji oraz zawierająca wytwory takich zachowań." ( Jest to to tzw. szeroka definicja kultury tej autorki - BF).
Ewa Nowicka (1991): "W znaczeniu nie wartościującym, będącym dziś wyróżnikiem myślenia antropologicznego, kultura to zespół wielu zjawisk, których wzajemne powiązania, uwarunkowania i oddziaływania mogą być opisywane i analizowane, lecz nigdy nie wartościowane. (...) Wartościujące pojęcie kultury jest dla antropologii zdecydowanie za wąskie, a z racji swego obciążenia emocjonalnego nieprzydatne. (...) W obrębie opisowego rozumienia kultury (...) możemy wydzielić dwa jego sposoby. W pierwszym znaczeniu mówi się o kulturze tout court, to znaczy o kulturze jako cesze stałej, czyli atrybucie życia ludzkiego. (...) W drugim ze znaczeń opisowych kultura jest rozumiana jako zbiór cech i zjawisk występujących w określonej zbiorowości. W sensieatrybutywnym termin <kultura> może występować wyłącznie w liczbie pojedynczej; można mówić tylko o kulturze, nigdy o kulturach. W znaczeniu dystrybutywnym termin <kultura> może być używany zarówno w lizbie pojedynczej, jak i mnogiej, można zatem mówić o kulturze i kulturach. (...) Można też ujmować ją typologicznie, to znaczy mówić o kulturze związanej ze zbiorowością określonego typu. Przykładem może tu być kultura robotnicza, arystokratyczna (...) cz też pasterska. Zgodnie z tym rozróżnieniem można mówić o konkretnym i typologicznym sposobie ujęcia kultury w sensie dystrybutywnym. (...) Kultura jest związana z człowiekiem na wiele sposobów. (...) Kultura jest zjawiskiem ponadjednostkowym (społecznym).(...) Kultura jest regularna. (...) kładzie się nacisk na [cechy - BF] regularności, powtarzalności, częstotliwości czy, inaczej powtarzalności. (...) Kultura jest zbiorem zjawisk wyuczonych. (...) Kultura ma wymiar czasowy. (...) Kultura ma wymiar przestrzenny.(...) Kultura jest systemem.(...) Kultura jest prawidłowa.(...) trwa i zmienia się według pewnych praw i regularności. Dlatego można nie tylko ją opisywać, ale także szukać zasad jej działania. (...) Kultura jest aparatem adaptacyjnym człowieka." (podkreśl. - BF).
Guy Debord (1992): "Kultura to ogólna sfera obejmująca wiedzę i reprezentacje życia (vécu) historycznych społeczeństw klasowych. Innymi słowy, jest to oddzielona władza uogólniania, przybierająca postać podziału pracy intelektualnej i intelektualnej pracy oddzielania. (...) Kultura, która uległa bez reszty utowarowieniu, staje się jednocześnie flagowym towarem spektakularnego społeczeństwa."
Arjun Appadurai (1996): "Przeciwstawiając się koncepcjom kultury, które skłaniają do myślenia o realnych grupach społecznych jako o kulturach, zdystansowałem się także do rzeczownikowej formy kultury. W zamian proponuję przymiotnikowe podejście do tego zjawiska akcentujące jego kontekstualne, heurystyczne oraz porównawcze aspekty i kierujące nas w stronę idei kultury jako różnicy, zwłaszcza różnicy w zakresie tożsamości grupowej. Dlatego twierdzę, że kultura stanowi rozpowszechniony aspekt ludzkiego dyskursu, wykorzystujący różnicę do wytwarzania różnorodnych koncepcji tożsamości grupowej." (podkreśl. - BF)
Stefan Morawski (1999):" Przez kulturę pojmuję nie tylko, wedle utrwalonych przez Cycerona po Samuela von Pufendorfa idei les ésprits cultivés, wytwory duchowe z zakresu religii, filozofii, sztuki, nauki itd. (które szczegółowo analizował Ernest Cassirer i jego następcy), lecz całość życia społecznego rozpatrywaną pod kątem wartości, norm, ideałów i dyrektyw, które wpływają na przekonania i sposób działania jednostek Tak pojęta kultura ogarnia nie wyłącznie praxis zwaną symboliczną, ale również sferę obyczajową i polityczną oraz pragmatykę dnia codziennego w świetle realizowanych w nich określonych wartości." (dodane imiona - BF).
Anthony Giddens (2001): "Socjologowie, posługując się pojęciem <kultura>, mają na uwadze wyuczone, nie zaś dziedziczne aspekty spoołeczeństw ludzkich. Są to wspólne wszystkim członkom społeczeństwa elementy kultury, dzięki którym mogą oni współpracować i porozumiewać się ze sobą. Tworzą one wspólny kontekst, w którym przebiega życie jednostek społecznych. Kultura danego społeczeństwa ma zarówno aspekty niematerialne - wierzenia, przekonania, idee i wartości, stanowiące treści kulturowe - jak też materialne, reprezentujące te treści przedmioty, symbole i narzędzia."
Andrzej Siciński (2002): "Otóż sądzimy, iż <kultura> jest jedną z wielu rzeczywistości, w których żyje człowiek. (...) można ją określić jako jedną ze swego rodzaju <sfer pośrednich> (lub <pośredniczących>) pomiędzy czlowiekiem jako systemem biologicznym (organizmem) a fizycznym otoczeniem tego systemu. (...) Nie wnikając głębiej w <anatomię> kultury jako ponadindywidualnej <sfery pośredniej>, wskażmy jedynie, iż składa się ona ze znaków, symboli, znaczeń, wzorów, uznawanych wartości, które orientują nas w otaczającym świecie (a które odczytujemy, wyrażamy, a także współtworzymy, poprzez sferę pośrednią naszej indywidualnej osobowości). (...) Określona kultura danego miejsca i czasu, stanowi pewien wybór, z ogólnego repertuaru (zasobu) możliwości naszego gatunku."
Marek Krajewski (2012): "Kultura - w znaczeniu szerokim: specyficzny dla człowieka sposób życia oraz wszystko to, co jest jego efektem. Unikalność tego sposobu życia tworzy umiejętność posługiwania się językiem i narzędziami, uregulowanie zachowań przez systemy norm i wartości, zdolność wyrażania się przez człowieka poprzez różnorodne systemy reprezentacji. W znaczeniu wąskim - specyficzny sposób życia określonej ludzkiej zbiorowości oraz to wszystko, co jest jego efektem."