Wg Maxa Webera: "<Obyczaj>, w przeciwieństwie do <konwencji> i <prawa>, oznacza regułę nie gwarantowaną zewnętrznie, której działający faktycznie trzyma się dobrowolnie, już to całkiem <bezmyślnie>, już to przez wzgląd na <wygodę> albo z jakichś innych powodów, i której prawdopodobnego przestrzegania, z tych samych powodów, może oczekiwać od innych ludzi należących do danego kręgu. Obyczaj w tym znaczeniu nie jest czymś <obowiązującym>: nie można <wymagać> od kogoś jego przestrzegania. Granica między obyczajem i obowiazującą konwencją czy prawem jest naturalnie całkowicie płynna. (...) Stabilność (czystego) obyczaju bierze się głównie z tego, że ten, kto nie zważa nań w swym działaniu, działa <niestosownie>, i musi liczyć się z mniejszymi czy większymi nieprzyjemnościami i niedogodnościami, o ile działanie większości jego środowiska nie lekceważy tego obyczaju i jest nań nakierowane."
Wg Edwarda Sapira (1949): "Słowo <obyczaj> używane jest w odniesieniu do całości wzorców zachowania się przekazywanych przez tradycję i przestrzeganych przez grupę w odróżnieniu od bardziej przypadkowych, osobistych postępków jakiejś jednostki. Stosowanie tego pojęcia do tych aspektów pospólnej działalności jawnie warunkowanych względami biologicznymi nie jest poprawne. Nawyk jedzenia smażonych kurcząt jest obyczajem - nie jest nim biologicznie wyznaczony nawyyk jedzenia. <Obyczaj> jest różnie używanym, zdroworozsądkowym pojęciem, które, niczym matryca, pomocne było przy wypracowywaniu precyzyjniejszej, bardziej technicznej, antropologicznej koncepcji kultury. Termin <obyczaj> nie jest tak czysto opisowy ani równie obiektywny jak termin <kultura> i jest z lekka nacechowany emocjonalnie. (...) używany bywa częściej w odniesieniu do regionów geograficznie oddalonych, do społeczności już to prymitywnych, już to odległych w czasie niż w stosunku do własnego społeczeństwa. Wobec własnej społeczności pojęcie <obyczaj> używane jest zazwyczaj w odniesieniu do zachowań się niezbyt ważnych i niesformalizowanych, stanowiących coś pośredniego między nawykiem a czymś społecznie zinstytucjonalizowanym."