Wg Nicolasa Poussina (1647, 2009): "To słowo <modus> oznacza właściwy stosunek lub miarę i formę, którą posługujemy się, aby coś zrobić, i która nas powstrzymuje od przekroczenia granicy, nakazując działać we wszystkich rzeczach z pewnym umiarem i powściągliwością. Stąd więc taki umiar i powściągliwość są tylko pewnym sposobem lub ładem, określonym i stałym w samym procesie, poprzez który rzecz zachowuje się w istnieniu. Jako że modusy starożytnych były zestawieniem wielu rzeczy zebranych razem, z ich różnorodności powstała różnorodność modusów, z której można było zrozumieć, że każdy z nich miał w sobie coś innego, zwłaszcza gdy rzeczy wchodzące w skład zespołu były zestawione proporcjonalnie, stąd zaś pochodziła moc zabarwiania różnymi uczuciami duszy widzów. (...) Dlatego nazwali oni [starożytni mędrcy - BF] modus dorycki stałym, poważnym i surowym, a przypisywali mu tematy poważne, surowe i pełne mądrości. Przechodząc stąd do rzeczy zabawnych i radosnych, używali pojęcia modusu frygijskiego dla uzyskania jego modulacji, subtelniejszych niż w jakimkolwiek innym modusie, i jego ostrzejszego charakteru. Tylko te dwa sposoby były cenione i chwalone przez Platona i Arystotelesa, którzy sądzili, że inne modusy są zbyteczne; szanowali oni ten [frygijski] modus jako gwałtowny, namiętny, bardzo surowy i wprawiający ludzi w zdumienie. (...) [Starożytni] umyślili też, by modus lidyjski wiązał się z tematami rozpaczliwymi, gdyż brak mu umiarkowania stylu doryckiego i surowości frygijskiego. Hipolidyjski ma w sobie pewną słodycz i łagodność, wypełniające dusze oglądających radością. Nadaje się do [przedstawiania] spraw boskich, do chwały i raju. Starożytni wynaleźli [też] modus joński, przy pomocy którego przedstawiali tańce, bachanalie, święta, ażeby nadać im charakter radosny." (podkreśl. - BF)
Wg Antoine Coypela (1721): "Każdy obraz powinien posiadać charakteryzujący go modus. Harmonia jego będzie więc raz ostra, raz słodka, raz smutna, raz radosna, zależnie od różnego charakteru tematu, który się chce przedstawić. Można w tym naśladować czarodziejską sztukę muzyki."