W mowie staropolskiej wyraz ten oznaczał piękność, nadobność, ozdobę i urodę w najszerszem tego słowa znaczeniu. "Szkoda krasy, gdy rozumu niemasz" mówi stare przysłowie. Najcharakterystyczniejsze i zarazem najdawniejsze określenie krasy w pojęciach narodu znajdujemy w pieśni starożytnej śpiewanej przez lud tylko w wieczory wiosenne, którą w naszem dzieciństwie słyszeliśmy jeszcze we wsi Złotoryi nad Narwią:
Ze śpiewu chłopców:
A młodzieńska krasa - szabelka u pasa,
Konik na stajence, kańczuk na rączeńce.
Ze śpiewu dziewcząt:
A panieńska krasa - warkoczyk u pasa,
Wianek na głoweńce, pierścień na rączeńce.
(Pisownia oryginalna - BF)