"Każda wymiana językowa zawiera teoretyczną możliwość aktu władzy, i to tym bardziej, jeśli angażują się w nią podmioty zajmujące asymetryczne pozycje w dystrybucji odpowiedniego kapitału. Tę możliwość można wziąć w nawias, jak to się często dzieje w rodzinie czy w relacjach typu philia w rozumieniu Arystotelesa. Wówczas przemoc zostaje zawieszona za sprawą pewnego rodzaju paktu o symbolicznej nieagresji. Niemniej jednak, nawet w takich sytuacjach odżegnywanie się od dominacji może stanowić jeden z wymiarów strategii pobłażania albo przeniesienia przemocy na wyższy poziom zanegowania i ukrywania, sposób na wzmocnienie efektu nierozpoznania i przez to wzmocnienie przemocy symbolicznej."