1) Walter Benjamin (1982): "Istnieją związki między domem towarowym a muzeum; członem pośredniczącym jest dla nich bazar. Nagromadzone w muzeum działa sztuki przypominają towary, kóre, prezentując się w wielkiej masie przechodniowi, budzą w nim myśl, że jakaś ich część powinna i jemu przypaść w udziale."
2) Elżbieta Grygiel (2012): "Ten, kto odwiedza muzeum, wstępuje do innego świata. (...) Jak sobie poradzić, co wybrać? Od obrazu do obrazu, gęsto na ścianach, duszno w powietrzu, pusto w głowie. Krótkie podpisy, nieznajome słowa i skróty, niejasne sytuacje. Muzeum, świątynia sztuki - tak jak świątynia Boga - wymaga od nas wiary i wiedzy. Ale muzea też się zmieniają, bo muszą w czasach kryzysu walczyć o rząd dusz. (...) Gdy myślimy o muzeum marzeń - jeśli myślimy - warto się zastanowić, jakie są nasze oczekiwania. Zapewne takie, jak w innych dziedzinach życia; chcemy czuć się komfortowo, jak u siebie, chcemy dużo zobaczyć i trochę się dowiedzieć, czuć troskliwą opiekę i ten rodzaj miłej niepewności, o której wiemy, że wkrótce zmieni się w cudowne doznanie. I podobnie jak w życiu, tak i w muzeum nic nie przyjdzie nam łatwo - na komfort trzeba bowiem zapracować."